Nie pamiętam od kogo to usłyszałem, ale ktoś z mojego najbliższego grona lubi powtarzać, że “spółka to takie małżeństwo tylko bardziej na poważnie.” Byłem, jestem i zapewne będę jeszcze wspólnikiem w przynajmniej kilku spółkach. Niektóre…
Nie pamiętam od kogo to usłyszałem, ale ktoś z mojego najbliższego grona lubi powtarzać, że “spółka to takie małżeństwo tylko bardziej na poważnie.” Byłem, jestem i zapewne będę jeszcze wspólnikiem w przynajmniej kilku spółkach. Niektóre…